Niemcy zagrożeniem dla Europy

Mirosław Kokoszkiewicz, Warszawska Gazeta, nr 42, 16-22.10.2020 r.

Analogii z III Rzeszą jest więcej, Hitler również groźbami i szantażem wymuszał ustępstwa na kolejnych państwach, przez co dyktat silniejszego spychał na margines zapisy międzynarodowego prawa. Jak widać, taka polityka znowu w Niemczech znalazła wiernych naśladowców.

Kiedy Niemcy się jednoczyły, pojawiły się niestety nieliczne i na dodatek mocno tłumione głosy tych, którzy bili na alarm i ostrzegali. Oni nie zadawali pytania „czy?” ale zastanawiali się, kiedy i za ile lat po scaleniu obu państw znowu obudzi się ta groźna dla ludzkości germańska bezczelność, pycha, megalomania i przekonanie, że to oni, Niemcy, powinni rządzić i dyrygować całą Europą. Czytaj dalej Niemcy zagrożeniem dla Europy

Prymas Glemp o Solidarności

Rafał Łatka, DoRzeczy, nr 42, 12-18.10.2020 r.

W grudniu 1981 r. prymas Józef Glemp osobiście przygotował analizę dotyczącą ruchu społecznego Solidarność

Nieznana szerzej analiza abp. Glempa na temat Solidarności jest bez wątpienia daleka od poprawności politycznej i była przygotowana jako jego osobista notatka (prawdopodobnie mógł ją pokazywać też części najbliższych współpracowników]. Materiał ten nosi tytuł „Próba oceny sytuacji Kościoła w Polsce na tle wydarzeń społeczno-politycznych 1980-1981″ i liczy siedem stron maszynopisu. Czytaj dalej Prymas Glemp o Solidarności

Prekursor bankowości i fałszywa legenda o pochowaniu żywcem

Jarosław Mańka, Forum Polskiej Gospodarki, nr 5, październik 2020

Już za życia Skargę otaczał nimb świętości

Nieprzenikniona czerń, chłód i rozpacz… Opowieści o pogrzebanych żywcem chętnie wykorzystywane są przez pisarzy i filmowców, bo głęboko zapadają w pamięć. Podszyte dreszczem grozy powodują pojawienie się gęsiej skórki widza lub czytelnika. Czy lubimy się bać? Niekoniecznie. Lubimy za to wiedzieć, czego sami nie chcielibyśmy przeżyć i tym chętniej wysłuchujemy opowieści o tych, którzy mając niesłychanego pecha, zostali pogrzebani żywcem. Czytaj dalej Prekursor bankowości i fałszywa legenda o pochowaniu żywcem

100-lecie Polski Wolnej – październik 1920 r.

Robert Sikorski, Nad Watą (dodatek do Gazety Częstochowskiej), 15.10-4.11.2020 r.

Odezwa z dnia 1 sierpnia 1920 r. dotycząca utworzenia Straży Obywatelskiej w mieście Częstochowa oraz Powiecie Częstochowskim

„Początek października zaznaczył się nagłym oziębieniem powietrza. Toteż ulice mniej były ożywione niż zwykle, mimo pięknej, słonecznej pogody, a to tym bardziej, że tumany kurzu i liści zrażały do przechadzki nawet przysięgłych amatorów spaceru. Za to kina były, jak zwykle, przepełnione”. Czytaj dalej 100-lecie Polski Wolnej – październik 1920 r.

Folksdojczka Dulklewicz

Mirosław Kokoszkiewicz, Warszawska Gazeta, nr 41, 9-15.10.2020 r.

Należałoby się zastanowić, czy Dulkiewicz jest podła i osza¬lała z nienawiści do polskich władz, czy zwyczajnie głupia? A może jedno i drugie? Tylko czy można być na tyle głupim, żeby na ochotnika stać się tubą niemieckiej, antypolskiej, nachalnej propagandy, z jaką mamy do czynienia od 5 lat?

Smutnym i tragicznym zrządzeniem losu udało jej się stanąć na czele władz jednego z największych polskich miast. Niestety nie potrafiła tego docenić i zamiast zająć się problemami mieszkańców Gdańska, postanowiła robić wielką i niestety antypolską politykę. Chciałoby się powiedzieć: co głupiej po koronkach, skoro mówi, że to same dziury? Czytaj dalej Folksdojczka Dulklewicz

KORONAŚCIEMA

Mariusz Kowalczyk, Mikołaj Starzyński, Newsweek, nr 39, 21-27.09.2020 r.

Choć liczba zakażeń rośnie, coraz częściej słychać, że żadnej epidemii nie ma i nie było. Dlaczego tak łatwo wierzymy w teorie spiskowe? Czytaj dalej KORONAŚCIEMA

Wyklęty biznes

Mariusz Kowalczyk, Newsweek, nr 41, 5-11.10.2020 r.

Prezydent Andrzej Duda na festiwalu Niepokorni. Niezłomni. Wyklęci, Gdynia, październik 2018 r.

Polityka historyczna PiS służy nie tylko do manipulowania pamięcią. Przy okazji są nowe instytucje, intratne stanowiska, a pieniądze płyną szerokim strumieniem Czytaj dalej Wyklęty biznes

100-lecie Polski Wolnej – wrzesień 1920 r.

Robert Sikorski, Gazeta Częstochowska, nr 35/36, 3-16.09.2020 r.

8 września 1920 roku o godz. 16.00 w dniu Święta Narodzenia Najświętszej Marii Panny odbyła się niezwykła dziękczynna modlitwa za cudowne ocalenie Warszawy i całego kraju. Pocztówka pochodzi z prywatnej kolekcji Michała Sitka

W 1920 roku Polska nie walczyła sama. Oczywiście nie mogła liczyć na pomoc Anglików. Ci nie byli zainteresowani istnieniem niepodległego państwa polskiego. Od Francuzów Polacy kupowali broń, Francuzi wchodzili w skład Misji Międzysojuszniczej dla Polski.

Jeden z jej członków, gen. dywizji Maxime Weygand doradzał polskiemu szefowi sztabu generalnego gen. porucznikowi Tadeuszowi Rozwadowskiemu. Co prawda obaj panowie generałowie niezbyt się lubili, siedzieli nawet w odrębnych pokojach budynku sztabu generalnego w Warszawie a porozumiewali się przy pomocy kartek i dyżurnego oficera. Udział gen. dywizji Maxime Weyganda mimo wszystko należy uznać za pozytywny, zadowolił się rolą doradcy przy polskim sztabie generalnym Wojska Polskiego. W składzie Francuskiej Misji Wojskowej znajdował się kapitan Charles de Gaulle, człowiek, którego ostatnich 30 lat życia zespoliło się w sposób nierozerwalnie symboliczny z losem Francji. Od kwietnia 1919 roku do stycznia 1921 roku kapitan Charles de Gaulle przebywał w Kutnie jako instruktor Francuskiej Misji Wojskowej w Polsce. Wykładał teorię taktyki w Wojennej Szkole Sztabu Generalnego w Rembertowie. Od lipca do sierpnia 1920 roku był w składzie armii polskiej. Awansowany został do stopnia majora Wojska Polskiego. Mimo propozycji nie chciał pozostać w polskiej armii. Czytaj dalej 100-lecie Polski Wolnej – wrzesień 1920 r.

Moje wspomnienie o Kornelu Morawieckim

Tadeusz Bielawski, Obywatelska, nr 227, 11-24.09.2020 r.

Zdjęcie z 30 lipca 2014. Dzień uhonorowania Srebrnym Krzyżem Solidarności Walczącej Rudolfa Szydełki przez Kornela Morawieckiego. Od lewej Pani mgr Wiesława Łuczków, Kornel Morawiecki, Rudolf Szydełko i po prawej Tadeusz Bielawski.

Miałem szczęście i wielki zaszczyt spotkać na mojej drodze życia Wielkiego Człowieka – Kornela Morawieckiego.

O Kornelu dowiedziałem się podczas strajków studenckich w Akademii Medycznej w marcu 1968 r.; nawiązywaliśmy wtedy kontakty ze strajkującymi studentami z innych uczelni m.in. z Politechniki Wrocławskiej. Informacje o tym, co działo się za murami poszczególnych uczelni można było zdobywać i przenosić tylko osobiście, bowiem inne możliwości przekazu w tym czasie były niedostępne, a nieliczne telefony – na podsłuchu. Czytaj dalej Moje wspomnienie o Kornelu Morawieckim