„Inka” drapie policjanta

WOJCIECH CIEŚLA, Newsweek, nr 50, 3-9.12.2018 r.

Gdyby adwokat złożył na czas papiery w sądzie, Basia nie zostałaby spadkobierczynią wyklętych i więźniem politycznym PiS. Ale prawnik, lider narodowców, papierów nie złożył.

Wielka Polska Patriotka za obronę pamięci i godności naszych Bohaterów z Armii Krajowej została skazana na cztery miesiące. Przebywa w tym samym więzieniu, w którym został zamordowany metodą katyńską kapitan Bury, porucznik Rekin, porucznik Mścisław i wielu, wielu innych Polskich Bohaterów. Wspomóżmy ją i pokażmy, że nie jest sama, a totalitarnym władzom wystawmy środkowy palec”.

Tak na Facebooku zwołują się prawdziwi patrioci w sprawie 25-letniej Barbary Poleszuk, która od końca października odsiaduje cztery miesiące na warszawskim Grochówie. Sąd w Hajnówce skazał ją nie za obronę pamięci bohaterów z AK. Dostała wyrok za napaść na policjanta. Czytaj dalej „Inka” drapie policjanta

Archiwum konfidenta (cz. 6): To była po prostu lista konfidentów

Gazeta Polska, nr 22/46, 2.06.1994 r.

Z ANTONIM MACIEREWICZEM rozmawia Piotr Wierzbicki

Tajemnicze „zasoby archiwalne”

Powołany przez Pana zespół MSW sporządził listę konfidentów. Dlaczego Pan ją nazwał sformułowaniem „zasoby archiwalne”, które narobiło tyle zamieszania w ludzkich głowach, a i przysporzyło nieco kłopotów „Gazecie Polskiej”?

– Sformułowanie to określa dokładnie charakter materiałów, jakie dostarczyłem. Lecz były to szczególne zasoby archiwalne, świadczące o tym, że ludzie tam wymieniem byli tajnymi współpracownikami Służby Bezpieczeństwa i Urzędu Bezpieczeństwa. Czytaj dalej Archiwum konfidenta (cz. 6): To była po prostu lista konfidentów

Koniec rewolucji?

Piotr Lewandowski, Warszawska Gazeta, nr 49, 7-13.12.2018

Rząd PiS jest dla Brukseli ciałem obcym, błędem w matrbtie – a ostatnie ustępstwo sprawiło jedynie, że wszystkie guye i timmermansy zwietrzyły krew, podobnie jak antypolskie ośrodki ulokowane na krajowym podwórku. Nie spoczną, dopóki ów „błąd” nie zostanie naprawiony, a w Polsce nie wrócą do władzy ci, co trzeba. Czytaj dalej Koniec rewolucji?

Po co łażą do TVN?

Mirosław Kokoszkiewicz, Warszawska Gazeta, nr 49, 7-13.12.2018

Jeszcze raz apeluję do polityków obozu rządzącego. Przestańcie się kompromitować łażeniem do studia TVN. Zobaczcie, jak zachowuje się Donald Tramp wobec brutalnie atakującej go telewizji CNN. Jak wasi wyborcy mają zrozumieć obecną sytuację? Przecież zachowujecie się jak poturbowana i posiniaczona ofiara pędząca codziennie w jakimś masochistycznym podnieceniu na herbatkę do swojego oprawcy tylko po to, żeby znowu oberwać Czytaj dalej Po co łażą do TVN?

Spuścizna rodzinna Rodu Baranowskich zawarta w Myśli Narodowej

Chciałbym zaprezentować czytelnikom kolekcję tygodników przedwojennych związanych z Romanem Dmowskim i jego ideą narodową i patriotyczna. Mój Ród od 1918 roku przesiąknięty był tymi refleksjami patriotycznymi i spowodował, że do dziś przechowaliśmy spuściznę Narodowców okresu II Rzeczypospolitej i wydawnictwa unikalne z tym związane. Czytaj dalej Spuścizna rodzinna Rodu Baranowskich zawarta w Myśli Narodowej

Archiwum konfidenta (cz. 5): ZANIM ZOSTALI ZWERBOWANI

Gazeta Polska, nr 22/46, 2.06.1994 r.

Kierujący resortem bezpieczeństwa komuniści wiele uwagi poświęcali zawsze „właściwemu procesowi” werbowania konfidentów; Już pierwsza, tajna tymczasowa Instrukcja „O pozyskaniu, pracy i ewidencji agenturalno-informacyjnej sieci”, podpisana 13 lutego 1945 r. w Lublinie przez ministra bezpieczeństwa publicznego Stanisława Radkiewicza, podaje szczegóły, w jaki sposób dobierać kandydata do zwerbowania i jakimi metodami skłonić go do współpracy. Kolejne instrukcje i zarządzenia ministra spraw wewnętrznych coraz dokładniej opisywały modelowy werbunek agenta przez funkcjonariusza operacyjnego. Wreszcie, w 1970 roku, wydano ponad stustronicowy tajny spec. znaczenia materiał szkoleniowy pt. „Omówienie instrukcji o pracy operacyjnej SB”. Mówi on m.in. o wyborze kandydatów do werbowania oraz o samym momencie pozyskania. Czytaj dalej Archiwum konfidenta (cz. 5): ZANIM ZOSTALI ZWERBOWANI

PIJAWKI I WAMPIRY

Janusz Korwin-Mikke, Angora, nr 49, 9.12.2018 r.

„Czemuś biedny? Boś głupi! Skąd wiem, żeś głupi? Boś biedny!”.

Lewica twierdzi, że 70 proc. Polaków żyje w biedzie. Nie wiem, co oni uważają za „biedę” – wiem jednak, co było 110 lat temu. Nie było d***kracji, kobiety nie miały prawa głosu – i dlatego robotnik mógł wtedy utrzymać niepracującą zawodowo żonę i pięcioro dzieci. Dziś on haruje, ona haruje – i ich nie stać! Czytaj dalej PIJAWKI I WAMPIRY