Nie damy przejąć marszu

Z Krzysztofem Bosakiem, wiceprezesem Ruchu Narodowego rozmawia Maciej Pieczyński, DoRzeczy, nr 47/299, 19-25.11.2018 r.

MACIEJ PIECZYŃSKI: W tym raku na Marszu Niepodległości nie pojawiły się hasła wychwalające „supremację białej rasy”.

KRZYSZTOF BOSAK: Dbamy o to, aby nie dawać amunicji do ręki naszym przeciwnikom. Marsz wyszedł wspaniale, choć oczywiście jego krytycy tradycyjnie szukają dziury w całym. Czytaj dalej Nie damy przejąć marszu

Hetman bez buławy

Myśli o tym, czego Jarosław Kaczyński boi się najbardziej o stworzeniu partii na prawo od PiS. Czy to marzenie Marka Jakubiaka może się spełnić?

Aleksandra Pawlicka, Newsweek, nr 48/2018, 19-25.11.2018 r.

Apetyty narodowców zaostrzyły obchody 100-lecia niepodległości. Po raz pierwszy ich marsz z symbolami falangi oraz okrzykami „Śmierć wrogom ojczyzny” firmowały twarze premiera i prezydenta. Skrajna prawica poczuła zew krwi. Poczuł go także Marek Jakubiak. Poseł, który do polityki wszedł w 2015 r. na fali sukcesu Pawła Kukiza. Ale właśnie się z nim rozstał i zapowiedział tworzenie „nowej platformy skupiającej partie, stowarzyszenia i ludzi o poglądach skrajnie narodowych”.. Czytaj dalej Hetman bez buławy

CZĘSTOCHOWIANKI DLA NIEPODLEGŁOŚCI

Juliusz Sętowski, CO/GDZIE/KIEDY W CZĘSTOCHOWIE, nr 10,listopad 2018 r.

Były bohaterkami, choć nie walczyły z bronią w rękach. Często za to przejmowały obowiązki mężczyzn – swoich | w, synów, braci, narzeczonych – biorących udział w zmaganiach na frontach I wojny światowej. W roku 1918 cieszyły się zarówno z odzyskania przez Polskę niepodległości, jak i z przyznania im praw wyborczych. Czytaj dalej CZĘSTOCHOWIANKI DLA NIEPODLEGŁOŚCI

Częstochowskie ślady Marszałka

Mariusz Kolmasiak, CO/GDZIE/KIEDY W CZĘSTOCHOWIE, nr 10,listopad 2018 r.

Częstochowa to jedno z tych miast, którym Józef Piłsudski bywał, które czciło go przed wojną i które obecnie wciąż kultywuje jego pamięć.

Częstochowa przed I wojną światową była dużym ośrodkiem przemysłowym – jednym z największych w Królestwie Polskim. Stąd też wśród robotników, zatrudnionych w licznych zakładach włókienniczych, fabrykach i hutach, ale także wśród włościan gromadnie pielgrzymujących na Jasną Górę, prężnie działała tam Polska Partia Socjalistyczna. W związku z tym Józef Piłsudski kilkukrotnie przyjeżdżał do Częstochowy – zapewne w sprawach tego lokalnego oddziału PPSu, ale przynajmniej w jednym przypadku częstochowskie spotkanie dotyczyło przyszłości całej partii. Wizyty te były konspiracyjne, odbywały się więc w tajemnicy, przy ograniczonej liczbie wtajemniczonych osób. Stąd też być może nieznane są dziś wszystkie z nich. Powszechnie przyjmowało się, że Piłsudski był w Częstochowie trzy razy – w 1902,1905 i 1906 r. W rzeczywistości był tam przynajmniej czterokrotnie, a nieznana do niedawna wizyta miała miejsce w 1903 r. Czytaj dalej Częstochowskie ślady Marszałka

JAK ĆMY

Antoni Szpak, Angora, nr 46/1483, 18.11.2018 r.

W Przenajświętszej Rzeczypospolitej wszystko podporządkowane jest polityce. Ona determinuje nasze życie. Jest wszechobecna. Nie da się od niej uciec. Polityka irytuje, denerwuje i podminowuje ludzi. To wyjątkowo silna trucizna. Nie ma na nią skutecznego lekarstwa, uodparniającej szczepionki! Brak antidotum na tę zarazę sprawia, iż jesteśmy w dużej mierze uzależnieni od polityki. Dzień w dzień media aplikują nam jej sporą dawkę. Ta machina propagandowa mąci nam w głowach i nieustannie nas urabia. Czytaj dalej JAK ĆMY

PAŃSTWO TEORETYCZNE Z ZASADY

Janusz Korwin-Mikke, , Angora, nr 46/1483, 18.11.2018 r.

P. Bartłomiej Sienkiewicz, teoretyk PO, wypowiedział ongiś słynne słowa: „Państwo polskie istnieje teoretycznie. Praktycznie nie istnieje – dlatego, że działa poszczególnymi swoimi fragmentami, nie rozumiejąc, że państwo jest całością. Tam, gdzie państwo działa jako całość, ma zdumiewającą skuteczność”. Przeszły one do historii, bo właściciel knajpy „Sowa i Przyjaciele” zadbał o to, by nic ze skarbów myśli politycznej PO nie uronić, i w tym celu założono tam podsłuchy. Czytaj dalej PAŃSTWO TEORETYCZNE Z ZASADY

Historia w błocie

Każda dyktatura stawia pomniki swoim bożkom. PiS także – mówi STEFAN NIESIOŁOWSKI, były poseł PO, dziś działacz Unii Europejskich Demokratów

Rozmawia Aleksandra Pawlicka; zdjęcie Marek Szczepański, Newsweek, nr 47/2018, 13-18.11.2018

NEWSWEEK: Dlaczego Stefan Niesiołowski zniknął?

STEFAN NIESIOŁOWSKI: To pytanie do dziennikarzy. Z zasady nie chodzę do reżimowych mediów, a telewizje, które chcą być postrzegane jako demokratyczne, przestały mnie zapraszać. Podobno w imię symetryzmu, Niesiołowski jest za ostry, za to nie ma dnia bez występu kogoś z PiS i jego sympatyków. Czytaj dalej Historia w błocie

Polska to wielka rzecz

Polacy zawsze byli synami Wolności, a już Paweł Włodkowic z Brudzewa (1370-1435), prawnik, rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, jeden z najtęższych umysłów ówczesnej Europy – pierwsza połowa XV wieku, tak pisał; „… trzeba zabezpieczyć następujące prawa narodów; do istnienia, wolności, niepodległości, własnej kultury i godziwego rozwoju”. Był także – wraz z innymi profesorami Wszechnicy Krakowskiej, autorem konstrukcji prawnej, która weszła na stałe do słownika stosunków międzynarodowych i dyplomacji europejskiej a później światowej, tzw. wojny sprawiedliwej. Czytaj dalej Polska to wielka rzecz

Umarli, abyśmy żyli walni. Brońmy Orląt!

Ukraińscy politycy, walcząc z polskimi Iwami, wydają się co najmniej żałośni. Ale w swym chorym fanatyzmie posunęli się o krok za daleko. Lwowska Rada Obwodowa w oficjalnym zaproszeniu na Marsz Chwały Sił Zbrojnych Zachodnio- – ukraińskiej Republiki Ludowej pogardza polskimi obrońcami Lwowa. Według ukraińskich deputowanych Orlęta to „bandy miejskiej szumowiny”. Podłość! Czytaj dalej Umarli, abyśmy żyli walni. Brońmy Orląt!