BYĆ JAK VIKI GABOR

Elżbieta Turlej, Newsweek, nr 20, 9-15.12.2019 r.

Nastoletnia Romka nie ma w życiu łatwo. Szczególnie jeśli mieszka w dużym mieście, chciałaby się uczyć, wychodzić z domu sama i nie rodzić dzieci

Warszawa. Siedzę z dwiema dwunastoletnimi Romkami w holu Teatru Powszechnego. Na budynku wisi baner z napisem: „Feminizm, nie faszyzm! Miasto kobiet”.

– Kiedy w telewizji powiedzieli, że Europa głosowała na Viki Gabor, zaczęłam skakać po wersalce i krzyczeć: „Nie dla psa kiełbasa, Eurowizja nasza!” – opowiada Zuza. – I tak kilkanaście minut. Aż ojciec usiłował mnie uciszyć („cicho, bo szyby popękają”) i sąsiad przyszedł zapytać, co się takiego u nas stało. No to powiedziałam: „Nasza Viki wygrała Eurowizję!”. Czytaj dalej BYĆ JAK VIKI GABOR